W piękny, słoneczny niedzielny poranek – 16 września wyruszyliśmy na kolejny pielgrzymi szlak. Tym razem nasza trasa wiodła na ziemię bocheńską. Bochnia to miasto w południowej Polsce położone nad rzeką Rabą, w dolinie potoku Babica. Z Bochnią wiąże się legenda o pierścieniu świętej Kingi.Gdy książę krakowski i sandomierski Bolesław poprosił króla Węgier Belę o rękę jego córki, Kunegundy, świątobliwa królewna, gardząc dobrami doczesnymi tego świata zwróciła się do swego ojca, aby w wianie nie dawano jej złota i kosztowności, ale kopalnię soli, którą chciała podarować swej przyszłej ojczyźnie.
Król Węgier uposażył więc córkę najbogatszą kopalnią soli Siedmiogrodu – Praid w Marmarosz. Kinga biorąc ją w posiadanie, wrzuciła do szybu swój zaręczynowy pierścień, zaś w drogę do kraju swego męża zabrała doświadczonych górników węgierskich. W Polsce kazała im szukać soli. Gdy ją wreszcie znaleźli w Bochni to, jak pisze ksiądz Piotr Skarga, W pierwszym bałwanie (bryle) soli, który wykopano, pierścień się jej znalazł, który ujrzawszy Kunegunda i poznawszy, dziękowała Panu Bogu, który dziwy czyni tym, którzy Go miłują.W programie naszego wyjazdu była wizyta w Kopalni Soli. Kolejnym punktem zwiedzania było Muzeum Motyli, w którym znajduje się około 5 tysięcy eksponatów Motyli z całego świata. Z Bochni udajemy się w kierunku Cerekwii. To najbardziej wysunięta na północ miejscowość bocheńskiej gminy, oddalona od Bochni około 17 km, a od 1470 roku siedziba parafii p.w. Świętego Wawrzyńca. Po dotarciu na miejsce uczestniczymy we Mszy Świętej. Po Mszy na utrudzonych pielgrzymów czeka ciepła zupa i herbata, nie brakuje również różnych słodkości. Dalsza i zarazem najważniejsza część spotkania odbywa się w Ogrodach Plebańskich. Wszystkich serdecznie wita Ks.Józef Sadowski – Proboszcz parafii a zarazem Wicedziekan Dekanatu Uście Solne. Ksiądz Józef w tym roku przeżywa Jubileusz 15-lecia posługi proboszczowskiej. Składamy mu serdeczne życzenia, a przedstawiciele grupy pielgrzymkowej wręczają okolicznościowe upominki. Jest oczywiście jubileuszowy tort przygotowany specjalnie na tą okazję. Następnie wspólne biesiadowanie przy ognisku. Czas jednak szybko mija i musimy wracać do swoich domów. Na twarzach uczestników widać ogromną radość z wyjazdu, co jest motywacją do organizowania kolejnych.