Chłodne poranki oraz szybko kurczący się dzień skłania do jesiennych refleksji. W relacjach z Polski wielu zachwyca się obrazami cmentarzy w dniu Wszystkich Świętych. Tłumy ludzi, odwiedzające groby swoich rodzin oraz znajomych i morze światła o zmroku nad cmentarzami. Ktoś może się żachnąć, że to jeden dzień w roku. Dla większości na pewno tak, ale wiele naszych cmentarzy urzeka starannością utrzymania przez cały rok. Pamięć zmarłych bohaterów walki o naszą Niepodległość utrwalają pomniki. Zawsze cieszy gdy one także są na co dzień zadbane, jeżeli widać że pamięć o nich jest żywa. W Ropczycach mamy taki pomnik bohaterów - Krzyż -pomnik Powstania Styczniowego postawiony w roku 1913 przez nauczyciela Romana Bienia. Zniszczony został w okresie PRL-u odbudowany został przez Karola Pośkę w roku 1890, a przebudowany przez Stowarzyszenie Regionalne jako pomnik bohaterów Powstania Styczniowego oraz Ofiar Komunizmu w roku 2017. W ostatnich latach udało się uporządkować plac wokół pomnika oraz przylegający wąwóz tworząc ścieżkę przyrodniczą. Przy pomniku zostały umieszczone dwie tablice, jedna mówiąca o udziale ziemi Ropczyckiej w Powstaniu 1863, a druga zawiera biogramy ofiar komunizmu z terenu naszego powiatu. Przed tym krzyżem pomnikiem dwa razy w roku pojawiają się kwiaty. W styczniu w rocznicę wybuchu powstania, oraz w kwietniu z okazji Narodowego Dnia Pamięci o żołnierzach niezłomnych. Ale to co szczególnie może cieszyć, to jest to że na co dzień pali się tu znicz. To piękny wyraz żywej pamięci. Osobie bezimiennej która troszczy się o to żywe światełko należy się głęboki szacunek. Dopóki będą takie miejsca jak to w Ropczycach i dopóki znajdować się tu bedą takie znaki pamięci jak żywy płomyk znicza możemy być spokojniejsi o sprawy naszej Ojczyzny.
Stanisław Wójciak