Funkcjonowanie targowisk zawsze wyznaczało rolę danego miasta w danym regionie. Dzień targowy był okazją do sprzedaży, zakupu, a dla mieszkańców miasta okazją do uzyskania dochodu i pozyskania wszelakich wiadomości. W czasach PRL-u wolny handel był skutecznie tępiony, a w przypadku Ropczyc doprowadzono do całkowitego zaniku "jarmarków" z których miasto słynęło przez wieki. Po przemianach ustrojowych nastąpiło wyraźne ożywienie takiej działalności handlowej. Nie dotyczy to Ropczyc, które nic nie zrobiły by przywrócić tamte tradycje. Wyraźnie skorzystał na tym Sędziszów, którego piątkowe jarmarki urosły do grona największych na Podkarpaciu.
Tej sprawie poświęciliśmy naszą sondę, w której pytaliśmy o Waszą ocenę, funkcjonujących na terenie powiatu placów targowych w: Ropczycach, Sędziszowie oraz Wielopolu. Oczywiście najwyżej został oceniony Sędziszów, uzyskując 90% najlepszych ocen, 10% zagłosowało "mogłoby być lepiej". Połowiczą ocenę uzyskało Wielopole: 50% "jest dobrze", 35%" mogłoby być lepiej", oraz 15% jest kiepsko". Z tych trzech targowisk najgorzej ocenione zostały Ropczyce, gdzie 35% powiedziało że "jest dobrze" i tyle samo "jest źle", 25% "mogłoby być lepiej"
Te uzyskane wyniki sondy chyba potwierdzają się z naszymi codziennymi obserwacjami. Ciągle czekamy kiedy włodarze Ropczyc znajdą sposób który pozwoliłby przywrócić dawne, ale ciągle ważne tradycje wolnego handlu.
W nowej sondzie chcemy zapytać o ocenę zaplanowanych budżetów gmin oraz starostwa na rok 2023.